Jak każdy żywy organizm, Kościół żyje w pewnym rytmie. Brewiarz nie tylko jest sposobem na regularną modlitwę, ale na przeżywanie codziennej wiary w łączności z całą wspólnotą Kościoła.
Rozważanie tajemnicy cierpienia naszego Zbawiciela oczyszcza naszą duszę z pychy. To nieodwracanie wzroku od cierpiącego Chrystusa i od cierpiącego bliźniego. To nieuciekanie od trudnych pytań. To wreszcie przyjęcie trudniej prawdy o Bogu, który zamiast wyrwać nas z cierpienia, sam je na siebie przyjmuje.
Choć autopilot czasem się przydaje, to nie powinniśmy go nadużywać. Bóg dał nam wolną wolę, abyśmy to my, świadomie nadawali kierunek naszemu życiu, a nie bezwolnie dryfowali.
Adwent jest czasem oczekiwania na Święta Bożego Narodzenia, ale też przypomnieniem, że jako Kościół wyczekujemy ponownego przyjścia Jezusa. Msza roratnia ma nam pomóc przygotować się na to spotkanie, ma też pobudzić naszą tęsknotę, abyśmy bez lęku, w gotowości czekali na przyjście Pana.
Różaniec, to przede wszystkim modlitwa kontemplacyjna, w której rozważamy wydarzenia z życia Jezusa.
Regularne i uważne czytanie Biblii istotnie przyczynia się nie tylko do intelektualnego poznania Boga, które jest nam bardzo potrzebnie, jako że Bóg stworzył nas rozumnymi. Pomaga nam również lepiej się modlić i pogłębiać relację z Bogiem. Przecież czymś naturalnym jest chęć i potrzeba poznawania ukochanej osoby.
Codzienny rachunek sumienia wprowadza dużo ładu w codzienność, i bardzo pomaga w regularnej spowiedzi. Pomaga też pielęgnować poczucie wdzięczności za dar życia. Jednocześnie stymulując ciągły rozwój i poprawę.
Czym są Pierwsze Piątki i dlaczego warto je praktykować.
Życie jest jak muzyka, żeby było dobre i pełne harmonii, potrzebne są chwile ciszy, pauzy.
Czyn miłosierdzia prawie zawsze wymaga od nas wysiłku duchowego i wyjścia poza strefę komfortu, czyniąc nas kimś lepszym. Jednocześnie wysiłek ten nie jest pustym ćwiczeniem, ale konkretnym dobrem uczynionym drugiemu człowiekowi.